Papież Franciszek kontynuując refleksje na temat tytułów które nadał św. Józefowi w swoim liście apostolskim Patris Corde, przywołuje wymiar przyjmowania przez niego swojej misji jako męża Maryi i ojca dla Jezusa. Podkreśla, że Józef przyjął Maryję bez stawiania żadnego warunku; po prostu ufał słowu, jakie usłyszał od anioła, ponieważ wszystko to, co wiedział w/g prawa, ze względu na szlachetność swojego serca, podporządkował swojej miłości do tej, o której dowiedział się od anioła.
W dniach od 13 do 15 maja w ośrodku rekolekcyjnym OO. Karmelitów Bosych w Zawoi, odbyły się rekolekcje "Życie jest piękne" dla mężczyzn związanych z Ruchem Mężczyzn św. Józefa. Nauki dla grup z Krakowa, Mogilan i Krzywaczki poprowadził ks. Roman Westwal osj.
Bóg zamanifestował swój plan wobec św. Józefa poprzez sny, które były jednym z środków, z pomocą których komunikował swoją wolę.
Święty Józef był chyba najbardziej zwyczajnym świętym. Nie zakładał klasztorów, nie był uczonym jak święty Tomasz z Akwinu. Nie był spowiednikiem, jak święty Jan Vianney, który spowiadał po dziesięć godzin dziennie i jadł dwa kartofle na dobę. Nie był męczennikiem, jak święty Bartłomiej, którego odarto ze skóry, za to, że kochał Jezusa.” (Ksiądz Jan Twardowski. Kilka myśli o świętym Józefie)